To nie jest zwykła zachcianka. To reakcja Twojego mózgu na zakaz. Kiedy mówisz sobie „nie wolno”, Twój układ nerwowy uruchamia napięcie. I choć fizycznie jesteś najedzona – psychicznie czujesz, że czegoś Ci brakuje. Wtedy sięgasz po coś czego sobie zakazujesz. I właśnie tu włącza się mechanizm wszystko albo nic. „Skoro już zjadłam, to i tak zmarnowane, to teraz wszystko.” To nie brak silnej woli. To brak przestrzeni na elastyczność i błędy. Ten schemat powtarza się, gdy: – liczysz wszystko co do kalorii, – zakazujesz sobie słodyczy, ulubionych produktów, podchodzisz bardzo restrykcyjnie do procesu – wierzysz, że jak raz „zgrzeszysz”, to dzień i tak jest stracony, – traktujesz dietę jak plan do odhaczenia, a nie jak proces. To dlatego przy jednym ciastku nie możesz się zatrzymać. Bo w głowie włącza się sygnał: pora zjeść wszystko i zacząć od jutra. A może… Zamiast „od jutra” – spróbuj wrócić po prostu do kolejnego posiłku? Zamiast „nie wolno” – daj sobie przestrzeń na trochę rekreacyjnego jedzenia? Wychodzenie z tego schematu wymaga czasu, ale jest możliwe. Nie musi być idealnie, żeby było wystarczająco #dieta #dietetyk #zaburzeniaodżywiania #wiemcojem #redukcja #odchudzanie #zdrowarelacjazjedzeniem
Dla Ciebie to może być złotówka. Dla Maksa – szansa na życie! Maks choruje na DMA. To choroba, która codziennie odbiera mu siły. Ale jest terapia genowa – ratunek, który może zatrzymać chorobę. Cena? Miliony złotych… Dlatego nagrałam tę rolkę. Dlatego upiekłam ten mazurek – z serca, z nadzieją, że każdy, kto to zobaczy, zatrzyma się na chwilę i pomoże :) Każda złotówka ma moc. Każde udostępnienie może zdziałać cud! Pomóżmy Maksowi odzyskać dzieciństwo. Link do zbiórki w bio/profilu